czwartek, 3 listopada 2011

Coma Święta tekst

Nie do wiary jak cudnie zapowiada się wrzesień

Owocowe święta niestosownych uniesień

Nie widzę przeszkód by zanurzyć się w kroplach

Malinowej poświaty o zachodzie słońca


Myśli niespokojne zataczają się po głowie w upojeniu

Nic nie muszę wiedzieć

Roztopiłem się bezmyślnie w otoczeniu


Boję się

Niepojęta moc

Zachwyciło mnie samo zło

Samo zło

Nie wiem jak wypowiedzieć to

Zachwyciło mnie samo zło

Samo zło


Naładowany nieznośnie całą noc nie spałem

Skąd się bierze tyle pozytywnych emocji

Skurwiele z podwórka znowu za mną wołali:

Ty debilu, idioto

Ale w oczy się boją


Dzieje się ze złego

Nie rozumiem tylko, czemu tak mi dobrze

Natężenie oddalenia w każdym z nas kształtuje formy zwyrodnienia


Boję się

Niepojęta moc

Zachwyciło mnie samo zło

Samo zło

Nie wiem jak wypowiedzieć to

Zachwyciło mnie samo zło

Samo zło

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz