Alkoholowy nastrój,
Zrzucam ubranie, pocę się.
Krążę poszukując przyjemności.
Szukam tego najlepszego.
Inny partner każdej nocy.
Taki pociągający piękniś,
Co za przyjemniaczek, jaki piękny tyłek.
I wszystko się psuje po zmianie ról.
Zastanawiam się, ona jest uniwersalna.
Kręci mnie, zbliża się.
I wszystko się psuje przy pierwszym kontakcie.
Zastanawiam się, ona jest uniwersalna.
Kręci mnie, zbliża się.
Podniecenie, co trwa całymi dniami.
Pomoc typu użądlenie,
Przychodzi wstydliwie i nieśmiało.
Jeszcze jedna panienka.
Kobieta, mężczyzna czy współczesna małpa.
Jeszcze jeden wesoły ćpun.
Pięćdziesiąt funtów, wciśnij mój guzik,
odpływam.
I wszystko się psuje po zmianie ról.
Zastanawiam się, ona jest uniwersalna.
Kręci mnie, zbliża się.
I wszystko się psuje przy pierwszym kontakcie.
Zastanawiam się, ona jest uniwersalna.
Kręci mnie, zbliża się.
Robi sobie makijaż w pokoju.
Skrapia się tanimi perfumami.
Dziurki w papierowej torbie.
Najlepszy kochanek, jakiego miałem.
Rodzaj faceta, który wiąże się na całe życie.
Trzeba pomóc mu znaleźć żonę.
Jesteśmy parą, gdy nasze ciała się podwajają.
I wszystko się psuje po zmianie ról.
Zastanawiam się, ona jest uniwersalna.
Kręci mnie, zbliża się.
I wszystko się psuje przy pierwszym kontakcie.
Zastanawiam się, ona jest uniwersalna.
Kręci mnie, zbliża się.
I wszystko się psuje po zmianie ról.
Zastanawiam się, ona jest uniwersalna.
Kręci mnie, zbliża się.
I wszystko się psuje przy pierwszym kontakcie.
Zastanawiam się, ona jest uniwersalna.
Kręci mnie, zbliża się.
poniedziałek, 28 listopada 2011
Nancy Boy tłumaczenie tekstu piosenki
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz