Wędrowałem
Przy rzece mrocznej
Wiodłem moje życie
W Babilonie
I zapomniałem
Mojej świętej pieśni
I nie miałem sił w Babilonie
Przy rzece ciemnej
Nie widziałem
Kto tam czekał
Kto mnie szukał
I okaleczył moje usta
I okaleczył moje serce
Więc nie mogłem pić
Z rzeki mrocznej
I osłonił mnie
I zobaczyłem wewnątrz
Moje samowolne serce
I moją obrączkę
Nie wiedziałem
I nie widziałem
Kto tam czekał
Kto mnie szukał
Przy rzece mrocznej
Spanikował
W końcu
Należałem do Babilonu
Wtedy ugodził moje serce
Z zabójczą siła
I powiedział
"To serce nie jest twoje"
I podarował wiatrowi
Moją obrączkę
I otoczył nas wszystkim
Przy rzece mrocznej
W zranionym świcie
Wiodłem moje życie
W Babilonie
Myślałem, że wziąłem swoją pieśń
Z uwiędłego konaru
Zarówno pieśń i drzewo
Śpiewały dla niego
Niech prawda będzie przemilczana
A błogosławieństwo zniknie
Jeśli zapomnę
Mojego Babilonu
Przy rzece mrocznej
Gdzie to wszystko płynie
Przy rzece mrocznej
W Babilonie
poniedziałek, 20 lutego 2012
Leonard Cohen By The Rivers Dark tłumaczenie
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz