sobota, 22 października 2011

Natalia Kukulska Próg nadziei

Skąd to miasto znam tak dobrze

Skąd tych ludzi znam

Nie pytaj mnie nie powiem nic

Miękkie światła aut samotnie

Gasną w piekłach bram

Nie mogą się pod niebo wzbić

Struny ulic wiatr kołysze

Lekko coraz lżej

Opada z nich gorączka dnia

I ten cały zgiełk oddala się

I słyszę go już tylko ja


W nienazwane wchodzę dni

I w lata bez powrotu

I szukam swojej prawdy

Choć czasem myślę że

Od dawna we mnie jest

I nawet nie pamiętam

Czy przepłynęłam już

Błękitne morze łez


Czasem boję się nadziei

Chociaż wierzę w nią

Zostaje mi mój dobry Bóg

Lecz tej nocy już naprawdę chcę

Nadziei tej przekroczyć próg


W nienazwane wchodzę dni

I w lata bez powrotu

I szukam swojej prawdy

Choć czasem myślę że

Od dawna we mnie jest

I nawet nie pamiętam

Czy przepłynęłam już

Błękitne morze łez


Gdzieś dalej są łąki nieba

Moje życie i nadziei próg

Gdzieś jestem i już mnie nie ma

Tonę razem z nocą w pocałunkach snu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz