środa, 30 maja 2012

Who Do You Believe In (ft. U2) tłumaczenie tekstu piosenki

W Kogo Wierzysz? (Who Do You Belive In)


intro:

"Ojcze Niebieski wysłuchaj czarnucha na dole zanim ułoży się do snu"


zw 1

"Widzę płaczące matki w żałobie

Widzę masowo umierających braci

Ponadto wszyscy są tak zaćpani

Że nie są w stanie zapytać: dlaczego tak się dzieje?

Jesteśmy świadkami naszego upadku, naszego końca

Nie wierzymy w Boga, bo żyjemy w grzechu

Zapytałem mojego ziomka z ulicy dlaczego nosi broń

A on tylko się zaśmiał, wycelował pistolet w przejeżdżający obok radiowóz i strzelił

To tylko kolejne morderstwo

Nikt już nie opłakuje zmarłych

Jednak łzy w moich oczach stają coraz większe

I nie potrafię zrozumieć dlaczego płaczę

Może z powodu miniaturowych trumien małych dzieci

Ofiar zbłąkanych kul z broni opętanych dilerów

A może to przez narkotyki

Pamiętam jak wyglądała nasza dzielnica

Przed nadejściem cracku, który tak nami zawładnął

Prawdopodobnie niezaprzeczalne fakty, które ukrywają

Wyjaśniają ludobójstwo, czyli mordowanie własnego gatunku

Czego tak wszyscy sie boimy?

Odbicia w lustrze

Nie jesteśmy w stanie uciec przed przeznaczeniem

Koniec jest już coraz bliżej"


refren:

W kogo wierzysz?

Ja zawierzyłem Bogu

Mam szczęście wciąż oddychać

I mimo tego, że jest ciężko

To właśnie On jest tym, w którego wierzę

Zanim odejdę, pytam wszystkich żałobników

W kogo wierzycie?


zw 2

"Nie mogę zmrużyć oka, bo jedyne co widzę to terror

Nienawidzę człowieka, którego widzę w lustrze

Bo jego widok tylko sprawia, że ból staje się bardziej realny

Nastały czasy Armagedonu,

Morderstw na masową skalę

W społeczeństwie gdzie liczy się tylko zarabianie kasy

Zaczynałem jako żółtodziub

Potem wszedłem w przestępczy styl życia stając się grzesznikiem

Zarabiałem kasę po czym ukrywałem się by uniknąć więzienia

Z wybranego stałem się wyrzutkiem, dla którego nie ma przebaczenia

Hennessey i te wszystkie skręty

Nie są w stanie ukryć drzemiącego we mnie bólu

To jakbym żył tylko po to, aby umrzeć

Padam na kolana i błagam o litość

Mimo, że nie wiem czy na nią zasługuję

Prowadząc życie w taki sposób, jakby nikt nie mógł zrobić mi krzywdy

Proszę Cię więc (Boże)

Zanim zasnę

Zanim mnie osądzisz, to zobacz co mi zrobiłeś

Życiowa nędza, wydostałem się ze slamsów

I w pogoni za sławą przeszedłem przez ogień

Czy zdołam się zmienić?"


refren


zw 3

Kadafi - moim zdaniem zwrotka słabo nawiązująca do tematu, dlatego nie kłopotałem się nawet z jej tłumaczeniem


outro:

"W kogo wierzysz?

Czy jest to Budda Jehowa czy Allah?

A może Jezus? Może Bóg?

A może wierzysz tylko w siebie?

Nie może to zostać narzucone

Nawet demon

Ludzie muszą w siebie wierzyć

Z całą pewnością siła wyższa

Zamieszkuje tylko serca prawdziwych

Dla prawdy nigdy nie ma alibi

Ani w poezji, ani w jej podobnych

To ona scala w jedność nasze słowa

Należy zrozumieć, że każdy człowiek jest panem swojego losu

I tylko człowiek potrafi zaspokoić drugiego człowieka

Wykorzystując swoją duszę, uczucia i autentyczność

Nie możesz pozbyć się kogoś, jeśli go rozumiesz

Znasz tego kogś, bo to ty jesteś tym kimś"


PS: podziękowania za współtworzenie outra oraz sugestie korekt dla Marvelouza

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz