Wybacz, przepraszam
Podoba mu się twoja postawa,
Mierzy jej rozmiar
Spędza popołudnie pomiędzy twoimi rajstopami
Może trochę wdzięczności, przepraszam
Wydawało się trwać godziny
Wydawało się trwać dni
Ta pani kwiatów
I jej hipnotyczne spojrzenie
Wybacz, przepraszam
Ma próżniowo czystsze oczy
Wessie cię w nie
Ma gazety, pełne gruszkowego ciasta
Wybacz, przepraszam
Wydawało się trwać godziny
Wydawało się trwać dni
Ta pani kwiatów
I jej hipnotyczne spojrzenie
Na bluzce nosi łzy
Zagubiona i dręczona zwątpieniem w siebie
Ukradła klucze do mojego domu
I zamknęła się
Wybacz, przepraszam
Podoba mu się twoja postawa,
Mierzy jej rozmiar
Spędza popołudnie pomiędzy twoimi rajstopami
Może trochę wdzięczności, przepraszam
Wydawało się trwać godziny
Wydawało się trwać dni
Ta pani kwiatów
I jej elektroniczne spojrzenie
Na bluzce nosi łzy
Zagubiona i dręczona zwątpieniem w siebie
Ukradła klucze do mojego domu
I zamknęła się
Ukradła klucze do mojego domu
I zamknęła się
Kładzie mnie
Kładzie mnie
piątek, 23 grudnia 2011
Lady Of The Flowers tłumaczenie piosenki
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz